Polski Klub SkiTurowy
Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna
->
Turystyka górska, inne aktywności i wszystkie offtopiki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
Skitury, skialpinizm, freeride
----------------
Uczestnicy / powitania / profil
Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Relacje
Szukam partnera/towarzyszy do akcji skiturowych
Planowane wyprawy - archiwum
Sprzęt skiturowy
Ogłoszenia typu: kupię, sprzedam, zamienię
Ski alpinism in the Tatras
Uwagi techniczne
Pokrewne aktywności i wszystkie offtopiki - czyli co robimy w lecie
----------------
Turystyka górska, inne aktywności i wszystkie offtopiki
Wspinanie w górach
Pokoje niewidoczne
----------------
brudnopis
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kimawug
Wysłany: Czw 15:11, 12 Paź 2006
Temat postu: lobby z adasiem
Po powrocie ze wspinania w Dolomitach i Hollentalu szybko wrócił nam głód na wspinanie w górach. Kilka praktycznych względów zecydowało o wyborze Kościelca. Wg prognoz pogoda w ów wrześniowy weekend (9-10.09) miała być wyborowa - niestety polało trochę co poszykowało nam nieco plany. Planowaliśmy bowiem głównie przejść drogi Dzieńdzielewicza, niestety w sobotę okazało się niemożliwe lub bardzo trudne ze względu na mokre ściany. Po małej próbie na kompletnie mokrym LD postanowiliśmy przejść całe Lobby Intruktorskie (VII+). Wcześniej robiłem jedynie kombinację Lobby/Byczkowski. Nie należę bynamniej do zagorzałych tradycjonalistów dlatego moje wrażenia z przejścia tej drogi są bardzo pozytywne. Oczywiście chciałoby się, aby droga była co najmniej 2-3 razy dłuższa. Na takie rarytasy trzeba będzie jednak poczekać cały rok, tzn do kolejnej wyprawy w Dolomity, gdzie obok typowo tradycyjnych mamy upatrzone tego typu drogi o górsko-sportowym charakterze: czyli ostre wspinanie (oczywiście jak na nasze skromne możliwości) w pieknej górskiej scenerii.
Uwaga praktyczna: na ostatnim wyciągu wystarczy lina 50 m pod warunkiem, że partner asekurujący zrobi sobie auto nie na linie, ale na taśmie i w końcowym momencie stanie powyżej stanowiska.
A oto co piszą o drodze jej autor, Piotr Drobot:
Cytat:
Linię drogi wypatrzyłem w roku 1996 przy okazji pierwszego przejścia klasycznego Lewej Drogi Wolfa. Jednak dopiero trzy lata póˇniej znalazłem czas na realizację tego pomysłu. Droga rozwiązuje wolny dotąd fragment ściany pomiędzy drogą Byczkowskiego, a drogą Kajki. Jedynie drugi piętnastometrowy wyciąg pokrywa się z drogą Kajki. Kluczowy dla całej drogi jest czwarty wyciąg (VI.2 może VI.2+).
Trochę zdjęć na:
http://kimawug.blox.pl/2006/09/lobby-instruktorskie.html
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin