Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Nie propagujcie już skiturów! (zaproszenie do dyskusji)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Nie propagujcie już skiturów! (zaproszenie do dyskusji)
PostWysłany: Nie 14:53, 08 Paź 2006
Tokis
domownik
 
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





Mam apel do wszystkich. Skitury to ostatnia niemasowa działalność w naszych górach. Zostawmy sobie tę naszą enklawę - Tatry to nie Alpy. Za dużo ludzi będzie łazić, to znowu Park zabroni i klapa. Tymczasem w mediach i różnego typu pismach odkrywają Amerykę - tak jak by to był jakiś zupełnie nowy sport - i rozpisują się o zaletach skituringu, wręcz zachęcając do jego uprawiania. No i nowobogaccy panowie kupują sobie szpanerski sprzęt i udając wytrawnych turowców łażą po Kasprowym, Zawracie i Piątce. W naszym interesie leży żebysmy pozostali elitarną grupą. Niech tłumy nadal jeżdżą sobie na wyciągach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Nie propagujcie już skiturów! (zaproszenie do dyskusji)
PostWysłany: Nie 15:25, 08 Paź 2006
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Tokis napisał:
... Za dużo ludzi będzie łazić, to znowu Park zabroni i klapa.


Nie chce byc jakims wywrotowcem, ale wiekszosc z nas zakazy wszelakich parkow i tak traktuje, powiedzmy, "elastycznie"

Tokis napisał:
Tymczasem w mediach i różnego typu pismach odkrywają Amerykę - tak jak by to był jakiś zupełnie nowy sport - i rozpisują się o zaletach skituringu, wręcz zachęcając do jego uprawiania. No i nowobogaccy panowie kupują sobie szpanerski sprzęt i udając wytrawnych turowców łażą po Kasprowym, Zawracie i Piątce. W naszym interesie leży żebysmy pozostali elitarną grupą. Niech tłumy nadal jeżdżą sobie na wyciągach.


To zjawisko jest akuratbardzo pozytywne, gdyz nowobogaccy zakupia mase sprzetu najwyzszej jakosci, za rok, czy 2 im sie znudzi i bedziemy mogli tanio nabywac od nich ten sprzecik m.in. na aukcjach internetowych Mr. Green
Mnie martwilaby stala tendencja wzrostowa, a nie, to ze cos sie zrobi modne, bo moda na rzeczy wymagajace wysilku jest krotkotrwala i jest z reguly moda na pokaz- zeby moc sie znajomym pochwalic, wiec Ci ludzie beda raczej "obrastac legenda", niz tloczyc sie w gorach.
czego nam wszystkim zycze (bo sluchanie ich to tez przednia rozrywka)

pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:55, 08 Paź 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Hm, prawde powiedziawszy, na ten problem zwrócil uwage juz Maciej gdy dyskutowalismy kwestie spotkania na otwarcia sezonu i jakiejs promocji forum. Oddzielmy 2 rzeczy: popularyzowanie skiturow i promocje forum. Odzielmy też skitury jako turystyke zimowa na nartach od skialpinizmu [gdziekolwiek ta granica przebiega].

Forum jako takie, w zaproponowanej formule wymagalo na razie jakies promocji zeby w ogole mogło zaistniec. Moze to była ostatnia promocja. Nie oszukujmy sie - nasze dzialania populazytorskie (kilka ogloszen w necie) nie maja w praktyce zadnego znaczenia.

Wydaje mi sie, ze skialpinizmowi nie grozi popularycja, wrecz odwrotnie. To chyba zawsze bedzie nysza. Podobnie jak zimowe wspinanie. Nawet letnie wspinanie górskie zamiera. Z roku na rok wyjsc jest chyba coraz mniej a jezeli są to głównie na popularne, w kółko te same drogi. Z taka spotykam sie opinią, bo statystyk oczywiście nie prowadzę.

A turystyka na nartach? Jezeli ktos podchodzi na nartach wzdłuż wyciągu na Kasporowy i na tym koniec to mi to nie przeszkadza, bo nie o to w Tatrach nam chodzi. Gdyby natomiast wejscie na nartach w takie np. Gorce wiazało się docelowo z tłumami to byłbym bardzo zmartwiony. Ale czy nam to grozi? Tego nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:59, 08 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Zapraszam na Dolny Ślask jeszcze duz do wyexplorowania niema strachu, że nas zaleje fala nowobogackich.
Ubiegła zima Moko też kiepsko tylko parę osób na turach a wychodzących wyżej schronu tylko ja z kumplem niema strachu a jak pisał Maciej zawsze będzie od kogo kpić sprzęcik hehehehe
Choć to co teraz szukam niestety nikt nie sprzedaje Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:02, 08 Paź 2006
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





pokor napisał:
Choć to co teraz szukam niestety nikt nie sprzedaje Sad

Bo szukasz sprzetu do biegania (F1 nigdy nie bedzie popularnym butem tourowym, wszak to nie turystyka, tylko bieganie) Mr. Green Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:14, 08 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





A miałes go na nodze poprostu poezja
Mierzyłem latem w szamoniowie i poezja leciutkie a zarazem bardzo sztywne dużo lepsze niz moje All terainy Dynafita , które są raczej mało wyścigowe Sad
Polecam każdemu do turystyki tylko wersję normalną nie Race bo te sa powiercone jak sitko Smile
O wiązaniach Dynafita też ludziska piszą,że są kiepskie do zjazdów a ja nie narzekam.
genealnie moje zdanie jest takie, że w miarę kaski trzeba iść w max lekki sprzęt tylko stricte do zjazdów zdał by się cięższy ale niezapominajmy, że trzeba jeszcze na górę się wgramolić


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 6:49, 09 Paź 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Hej,
Zacznę od końca:
pokor napisał:

genealnie moje zdanie jest takie, że w miarę kaski trzeba iść w max lekki sprzęt


Święta racja.

Cytat:

Polecam każdemu do turystyki tylko wersję normalną nie Race bo te sa powiercone jak sitko Smile


Zakładam, że piszesz o F-1?
Tylko, że jest jeden problem - buty pasują tka naprawdę tylko do Dynafitów. W innych wiązaniach ze względu na konstrukcję to po pierwsze nie wykorzystuje się ich najwiekszej zalety - zginanej podeszwy a po drugie to w wiązanich z szyną "niesztywna podeszwa" może powodować pękanie konstrukcji (nacisk idzie punktowo w miejscu zgięcia co się uwidacznia podczas używania supportów).

Cytat:

Mierzyłem latem w szamoniowie i poezja leciutkie a zarazem bardzo sztywne dużo lepsze niz moje All terainy Dynafita , które są raczej mało wyścigowe Sad


Mam wersję rozwojową (TLT 700) i faktycznie biega się w tym ciężko. Natomaist pod kątem turystyki to trzeba zwrócić uwagę, że póki się nie biegnie to właściwie każde buty są OK - ruch cholewki nie jest wielki. Zresztą największy ruch cholewki to mają Lowy z językami z zawiasem (Struktura i Light jak im się odpowiedni język założy). Podczas biegu jest inaczej.
Najprostszy sposób na odchudzenie butów to wymiana wkładek na termoformowalne - zysk w wadze to ok. 400g.

Cytat:

O wiązaniach Dynafita też ludziska piszą,że są kiepskie do zjazdów a ja nie narzekam.


Bo są kiepskie - po pijanemu trudno narty zapiąć.....

Maciej napisał:

pokor napisał:

Choć to co teraz szukam niestety nikt nie sprzedaje Sad

Bo szukasz sprzetu do biegania (F1 nigdy nie bedzie popularnym butem tourowym


Faktycznie F1 chyba do Polski oficjalnie nie ciągną. Większość znanych mi ludzi kupowała u Michała w Liptowskim Mikulaszu.

Pozdrówka,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:11, 09 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





Chciałbym powrócić do tematu tego pokoju bo nie wiem dlaczego tak ważny dla Nas problem zszedł na temat jakiś tam butów tourowych(!!!) Chłopaki, może o butach w innym pokoju?!?

Zgadzam sie Z Tokis-em i wyrażam zaniepokojenie tym, że staje sie coraz ciasniej na szlakach w zimie. Zauważyłem to bardzo na sobie, pare lat temu przez rok musiałem kompletować sprzet(bo go nie było tyle co teraz) i na "ruchomych" nartach byłem atrakcją w górch a teraz gdzie bym sie nie wybrał to zawsze kogoś spotkam na tourach. Oczywiście wszystkim polecam tą formę aktywności i ciesze sie że staje sie to popularne (a tak naprawde to powracamy do korzeni zimowychwedrówek) nie mniej dla mnie toury to także samotne obcowanie naturą...

Tatry to nie Alpy, naprawde za niedługo może być ciasno. Nie wspominam juz o tym że jest cholerny trend na jazdę pozatrasową co nie trudno można zauwżyć w okolicach Kasprowego. Teraz każdy "szanujący sie " narciarz musi mieć narty z napisem freeride, a jazda po stokach to juz nuda. A tatry wcale sie nie powiekszą, a wręcz mogą się zmniejszyć za sprawą przepisów TPN dotyczacych skitouringu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:59, 09 Paź 2006
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Krzych11 napisał:
Zgadzam sie Z Tokis-em i wyrażam zaniepokojenie tym, że staje sie coraz ciasniej na szlakach w zimie. Zauważyłem to bardzo na sobie, pare lat temu przez rok musiałem kompletować sprzet(bo go nie było tyle co teraz) i na "ruchomych" nartach byłem atrakcją w górch a teraz gdzie bym sie nie wybrał to zawsze kogoś spotkam na tourach. Oczywiście wszystkim polecam tą formę aktywności i ciesze sie że staje sie to popularne (a tak naprawde to powracamy do korzeni zimowychwedrówek) nie mniej dla mnie toury to także samotne obcowanie naturą...


No coz ja tourowcow (poza GOPRowcami) spotykam sporadycznie, chyba ze sie ze znajomymi na wypad umowie. A turysci piesi najczesciej reaguja zaskoczeniem i pytaniem, czy zjezdzam z przyklekiem Smile

A co do obcowania sam na sam z natura, to choc ja ciasnoty nie zauwazam, to jakbym ja zauwazyl, to wybralbym sie w Bieszczady, albo w Gory Izerskie, tam na pewno nie bedzie zima tlumow.

Krzych11 napisał:
Tatry to nie Alpy, naprawde za niedługo może być ciasno. Nie wspominam juz o tym że jest cholerny trend na jazdę pozatrasową co nie trudno można zauwżyć w okolicach Kasprowego. Teraz każdy "szanujący sie " narciarz musi mieć narty z napisem freeride, a jazda po stokach to juz nuda. A tatry wcale sie nie powiekszą, a wręcz mogą się zmniejszyć za sprawą przepisów TPN dotyczacych skitouringu.


Napis freeride nie podtrzyma ich zapalu, gdy beda raz po raz kolejny zanurzac po pache reke w puchu szukajac oparcia podczas proby wstawania po zaliczeniu gleby...
Dwa lata temu byla wielka moda na sprzet "skiercrossowy" i co Question i nic, jeszcze zadnego toru do tej dyscypliny u nas nie widzialem, choc szpan pod wyciagiem probowali zadawac.
Mody przemijaja, a jesli kilka osob sie na stale zarazi, to chetnie ich poznam (chocby minie mieli ta oftopikowanie strofowac Razz )
pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:06, 09 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





Obyś miał racje Macieju, może moje obawy są na wyrost - czas pokaże.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:26, 10 Paź 2006
Spiochu
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Łódź





Z tą modą to jest trochę prawdy. Sam miałem narty skicrossowe w sezonie 03/04 Very Happy Ale jeździło się na nich świetnie i super wyglądały więc dlaczego nie iść za modą?
Ale raczej nie sądzę żeby groziły nam tłumy skitourowców w tatrach. Mimo wszystko ten sport wymaga wysiłku i sporych umiejętności. Zresztą
sam napis "super extreme freeride" lepiej się prezentuje w knajpie bo w puchu go po prostu nie widać. Jest moda na jazdę off-piste to przybędzie mnóstwo "freeridowców" w promieniu do 20m od trasy. Ilu ludzi ma narty z grupy race a ilu faktycznie jeździ na tyczkach? Tutaj będzie to samo.
W tatrach mógłby byc tłok jakby powstały kolejki na świnice kozi, krzyżne ale jak wiadomo tpn na to nie pozwoli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:09, 10 Paź 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Hej,

Popieram Maćka i Śpiocha moda a faktyczny wysiłek to dwie różne sprawy. Wydaje mi się, że dochodzi do tego kolejny element: coraz więcej osób jest wychowana wyłacznie na nowoczesnych nartach i na przygotowanych stokach. Część z nich zaczyna mieć trudności nawet wtedy gdy stok jest lekko zmuldzony czy rozmiękły. W terenie giną jak przysłowiowa "ciotka w Czechach". Nalezy pamiętać, że teren i freeride to nie tylko "puch" (najczęściej z tym kojarzony) ale również zmięk, szreń i inne gówna. Na szczęście dla nas taki prawdziwy freeride'owy puch to u nas rzadkość więc delikwent po pierwszej wizycie w szreni czy w wiosennym zmięku po jaja pewnikiem się zniechęci. No chyba, że sobie kupi takie ekstra big wide sprzety co pod butem mają ze 115 mm ale porzadna szreń i jemu da radę....

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:20, 12 Paź 2006
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Spiochu napisał:
Ale raczej nie sądzę żeby groziły nam tłumy skitourowców w tatrach.


Dwa lata temu stalem w kolejce do zjazdu ze Skrajnej...

Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:44, 12 Paź 2006
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





kp napisał:
Spiochu napisał:
Ale raczej nie sądzę żeby groziły nam tłumy skitourowców w tatrach.


Dwa lata temu stalem w kolejce do zjazdu ze Skrajnej...

Krzysiek


Trzeba się było zorganizować i pojechac 4Cross Laughing
BPMSPANC


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:20, 12 Paź 2006
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Konik napisał:
Trzeba się było zorganizować i pojechac 4Cross :lol:
BPMSPANC


Wzorcami z Westerplatte nie bylem zaineteresowany ;-)

pzdrw
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:36, 12 Paź 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





[quote="kp"]
Spiochu napisał:

Dwa lata temu stalem w kolejce do zjazdu ze Skrajnej...Krzysiek


No tak, ale Skrajna chyba pierwszy żleb na który walą żlebowcy ze względu na bliskość i łatwe dojście z Kasprowego. Jedyne co odstraszac moze to nawis.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:47, 12 Paź 2006
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





kim napisał:

No tak, ale Skrajna chyba pierwszy żleb na który walą żlebowcy ze względu na bliskość i łatwe dojście z Kasprowego.


Tez sie tym pocieszam. Do kolejki zreszta troche sie przyczynilem bo lazlem tam z dolu :-).

kim napisał:

Jedyne co odstraszac moze to nawis.


Hopka do skakania byla wtedy pokaźna :-).

K


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:50, 12 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





A ja w maju czekałem 20 min na Karbie, żeby sobie zjechać do stawu Smile
Na szczeście wszyscy byli kulturalni i nikt sie nie wpychał przed kolejkę!
(dla potwierdzenia opini Maciej, Śpiocha i KubyR w drodze na kozia już nikogo nie było bo tam już trzeba się troche namęczyć)

Kolejki na przełęczy karb maj 2006



Może sie ktos rozpozna? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:15, 12 Paź 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Cytat:
Hopka do skakania byla wtedy pokaźna Smile.


Gdy zjezdzalismy to wygladala mniej wiecej tak:



Gdy zjeżdałem z Karbu w kwietniu to było kompletnie pusto. Ze Skrajnej też było pusto. Trochę się zaludniło na Swinickiej:





Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:15, 12 Paź 2006
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





kim napisał:
Gdy zjezdzalismy to wygladala mniej wiecej tak:


Takiego fajnego nawisu tam chyba nigdy nie widzialem. Ja mialem zwykle takie cos do zabawy (z tych zjazdow, kiedy mialem przy sobie aparat i robilem zdjecia): [link widoczny dla zalogowanych]

pzdrw
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nie propagujcie już skiturów! (zaproszenie do dyskusji)
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin